Siostra Barbara Samulowska -dziś kandydatka na ołtarze, wcześniej – jedna z dwóch Polek, która osobiście widziała Maryję. To trzynastoletnia Basia Samulowska zasłynęła jako wizjonerka objawień gietrzwałdzkich.

Po objawieniach wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Wincentego à Paulo (tzw. sióstr szarytek), a jej dalsze kroki powędrowały do odległej Gwatemali. Tam podjęła pracę misyjną i w późniejszym czasie została dyrektorką Seminarium (nowicjatu) jako wychowawczyni młodych Sióstr Miłosierdzia, przygotowując je do posługi w szpitalach i opieki nad ubogimi.

„Była bardzo uprzejma, serdeczna, życzliwa. Nas postulantki nazywała zdrobniale „moje malutkie” jako dowód miłości siostry kochały ją bardzo. W jej dzień imienin w listopadzie wszyscy spieszyli z życzeniami, siostry, lekarze i cały personel. Umiała wysłuchać ubogich. Mówiono, że jak była dziewczynką to widziała Matkę Bożą, lecz ona nigdy nam o tym nie mówiła, nie wspominała. Kochała bardzo ubogich, bardzo często wyszukiwała najlepsze owoce i je im przekazywała, również przygotowywała paczki z odzieżą według wieku i wymiaru.” – tak o siostrze Barbarze wypowiada się jedna z postulantek.

Po wielu latach posługi przeniesiona została do miejscowości Antigua, a następnie Quetzaltenango, pełniąc służbę w miejscowych szpitalach. Z Gwatemalą związana była całe swoje życie zakonne, a na gwatemalskim cmentarzu spoczywa do dziś.

Ekipa produkcyjna filmu dokumentalnego „Gietrzwałd 1877. Nieznane konteksty geopolityczne.”, na czele z reżyserem – Grzegorzem Braunem, przebywa obecnie w Gwatemali – tam odwiedzą miejsca, w których żyła i pracowała. Całkiem prawdopodobne jest również, że uda im się spotkać i przeprowadzić wywiad z ostatnią żyjącą osobą, która osobiście pamięta siostrę Barbarę Samulowską. Wszystko po to, by rzetelnie i kompleksowo udokumentować kontekst wydarzeń z 1877 roku oraz faktów związanych z życiem siostry Barbary.

Produkcję filmową polecamy Waszej modlitwie!

PS. Prosimy również o wsparcie finansowe – produkcja powstaje tylko i wyłącznie dzięki wsparciu Darczyńców oraz wymaga nakładów, które przekraczają możliwości Fundacji Osuchowa – producenta. Wesprzyj produkcję i zostań honorowym współproducentem filmu!